Polski

Faszystowscy przyjaciele kanadyjskiego imperializmu, Część II

Wspólnicy Hitlera, Organizacja Ukraińskich Nacjonalistów

Jest to drugi artykuł z wieloczęściowej serii. Pojawił się on na anglojęzycznej stronie 19 maja 2022 roku.

[CZĘŚĆ PIERWSZA] [CZĘŚĆ DRUGA] [CZĘŚĆ TRZECIA] [CZĘŚĆ CZWARTA] [CZĘŚĆ PIĄTA]

Pierwsza część przedstawiła długotrwały sojusz kanadyjskiego imperializmu ze skrajnie prawicowym ukraińskim nacjonalizmem. W części drugiej zbadano początki Organizacji Ukraińskich Nacjonalistów (OUN) i antysemickie, pro-nazistowskie zapisy Krakivski Visti, które były redagowane przez Michaiła Chomiaka, dziadka wicepremier Kanady Chrystii Freeland. Część trzecia udokumentowała, w jaki sposób OUN i Ukraińska Powstańcza Armia (UPA) Stepana Bandery uczestniczyły w nazistowskiej wojnie o zagładę przeciwko Związkowi Radzieckiemu i służyły jako poplecznicy nazistów w Holokauście. W części czwartej prześledzono, w jaki sposób państwo kanadyjskie udzieliło schronienia wspólnikom OUN w nazistowskiej wojnie oraz inkubowało i promowało skrajnie prawicowy ukraiński nacjonalizm.

*

Organizacja Ukraińskich Nacjonalistów (OUN), której działania i spuścizna są celebrowane przez sponsorowany państwowo Kongres Ukraińsko-Kanadyjski, jest polityczno-ideologicznym źródłem sił faszystowskich, które odgrywają tak znaczącą i reakcyjną rolę na współczesnej Ukrainie.

W 1940 r. OUN podzieliła się na dwie grupy, które spierały się o to, jak najlepiej współpracować z nazistowskimi Niemcami w celu stworzenia ukraińskiego państwa narodowego. W ramach tej współpracy i rywalizujących ze sobą wizji państwa faszystowskiego obie frakcje dopuściły się straszliwych zbrodni. Obydwaj poparli nazistowską wojnę eksterminacyjną przeciwko Związkowi Radzieckiemu, w której zginęło ponad 27 milionów obywateli radzieckich, i uczestniczyli w Holokauście Żydów europejskich.

OUN (Melnyk) starała się działać w ramach okupacyjnego reżimu nazistowskich Niemiec i promowała utworzenie Galicyjskiej Dywizji Waffen SS. To właśnie do tej organizacji należał dziadek wicepremier Kanady Chrystii Freeland.

OUN (Bandera), której wielu członków znalazło schronienie w Kanadzie po II wojnie światowej, również systematycznie osadzała swoje siły w nazistowskiej machinie wojskowej i jej aparacie represji w okupowanej przez Niemców Polsce, a później w Związku Radzieckim. OUN (B) zajęła jednak bardziej „radykalne stanowisko”, wykraczając poza zakres kompetencji przyznanych jej przez nazistowskich patronów i sojuszników. Po wkroczeniu do Lwowa w czerwcu 1941 r., jako część sił nazistowskich, które zaatakowały ZSRR, zadeklarowali utworzenie „niepodległego” państwa ukraińskiego, które — jak podkreślali — będzie integralną częścią kierowanej przez nazistów „Nowej Europy”. Doszło do tarć. Obie strony dążyły jednak do utrzymania sojuszu i do końca wojny OUN (B) pod przywództwem Bandery i jej Ukraińska Powstańcza Armia (UPA) współpracowały z nazistami i Wehrmachtem w walce z Armią Czerwoną i partyzantką sowiecką, terroryzując ludność i eksterminując ukraińskich Żydów. W dążeniu do stworzenia „czystej” etnicznie Ukrainy zabiła również dziesiątki tysięcy Polaków.

OUN i początki ukraińskiego faszyzmu

Współcześni apologeci OUN utrzymują, że w czasie II wojny światowej zostali oni postawieni w sytuacji bez wyjścia i można im co najwyżej zarzucić, że oportunistycznie przyjęli wsparcie nazistów i ich antysemityzm. Twierdzenia te są pozbawione jakichkolwiek podstaw historycznych. OUN od samego początku była organizacją faszystowską, która od dawna zabiegała o poparcie nazistów i której rola w masowej eksterminacji ukraińskich Żydów była politycznie przygotowana i zapowiedziana działaniami w dekadzie poprzedzającej wybuch wojny w 1939 roku.

OUN powstała w 1929 roku z połączenia kilku skrajnie prawicowych organizacji, między innymi Ligi Wyzwolenia Ukrainy, która powstała ze Związku Ukraińskich Faszystów, oraz Ukraińskiej Organizacji Wojskowej (UWO). Złożona z weteranów ukraińskich sił nacjonalistycznych, które walczyły z bolszewikami w czasie wojny domowej po rewolucji październikowej 1917 roku, UWO stanowiła większość początkowego kierownictwa OUN.

Społecznie OUN składała się ze sfrustrowanej i rozgoryczonej drobnej burżuazji, a także wywłaszczonych właścicieli ziemskich i innych notabli. Politycznie była ożywiona patologiczną nienawiścią do rewolucji październikowej i Związku Radzieckiego. Ideologicznie była częścią szerszego nurtu faszystowskiego, militarystycznego i antyegalitarnego, który rozwinął się w następstwie bezprecedensowej przemocy i dyslokacji w czasie I wojny światowej, w bezpośredniej reakcji na rewolucję rosyjską i socjalistyczne dążenia europejskiej klasy robotniczej.

Jednak OUN i jej zwolennicy byli szczególnie rozżaleni i obrażeni. Z ich punktu widzenia rewolucja socjalistyczna w Rosji i na Ukrainie pozbawiła ich pierworództwa — państwa ukraińskiego, w którym mogliby rządzić — a w wielu przypadkach także własności i innych przywilejów. Ponadto wzmocnili się ci, którzy widzieli w nich swoich etnicznych rywali. Istniała teraz polska republika, która również znajdowała się na terenach upragnionych przez ukraińskich nacjonalistów, gnębiąc mniejszość ukraińską. W wyniku rewolucji rosyjskiej Żydzi ukraińscy, którzy od dawna byli celem pogromów i agitacji „czarnej sotni”, kontrolowanej przez rząd carski, cieszyli się bezprecedensową wolnością.

Podobnie jak biali emigranci rosyjscy, ukraińska skrajna prawica pomagała w tworzeniu i propagowaniu mitu judeobolszewizmu, który obarczał Żydów odpowiedzialnością za rewolucję, a dla nich był wcieleniem antychrysta. Ta jednoznacznie faszystowska forma antysemityzmu była wykorzystywana przez nazistów i ich ukraińskich sojuszników z OUN do podżegania do ludobójstwa.

Plakat kontrrewolucyjnych Białych z antysemicką karykaturą Trockiego [Zdjęcie: nieznane] [Photo: Unknown]

Rewolucja Październikowa i Ukraina

W latach 1918-1921 wielokrotnie podejmowano próby utworzenia kapitalistycznego państwa ukraińskiego na zamieszkanych w większości przez Ukraińców terenach byłego imperium carskiego, a po klęsce I wojny światowej i upadku wieloetnicznych Austro-Węgier — w Galicji. Wszystkie te działania były krótkotrwałe.

Ukraińscy nacjonaliści na historycznie rosyjskiej wschodniej Ukrainie szukali i otrzymywali wsparcie niemieckich imperialistów. Stracili jednak swoich protektorów w Berlinie, gdy reżim cesarza upadł na skutek podwójnego ciosu: klęski militarnej aliantów i rewolucji robotniczej w listopadzie 1918 roku.

Następnie Ukraina stała się główną areną wojny domowej, w której rewolucyjny rząd robotniczo-chłopski, utworzony w wyniku rewolucji październikowej 1917 roku, starł się z szeregiem sił kontrrewolucyjnych. Należały do nich wspierane przez imperialistów Białe Armie wywodzące się z rosyjskiej elity ziemiańskiej i kapitalistycznej, ukraińscy burżuazyjni nacjonaliści oraz nowo powstała Rzeczpospolita Polska pod przywództwem Piłsudskiego.

Ukraińscy nacjonaliści gwałtownie sprzeciwiali się rewolucji społecznej przeprowadzonej przez ukraińskich robotników i chłopów pod przywództwem bolszewików i błagali o imperialistyczny patronat. Ich nacjonalistyczne armie dokonywały pogromów, podobnie jak Biali, w trakcie wojny domowej, w której zamordowano do 200 000 Żydów.

Bolszewicy pod przywództwem Lenina i Trockiego zwyciężyli, ponieważ przedstawili program rewolucyjny, który odpowiadał na podstawowe społeczne i demokratyczne potrzeby mas. Armia Czerwona wymusiła wywłaszczenie właścicieli ziemskich, którzy przez wieki okrutnie wyzyskiwali ukraińską ludność chłopską.

Bolszewicy byli również świadomi konieczności udzielenia politycznego wsparcia narodowo-demokratycznym aspiracjom ludu ukraińskiego, długo tłumionym przez reżim carski, a teraz przez jego niedoszłych następców pod przywództwem Białych. Nie była to kwestia celowości. Bolszewicy umieścili walkę z wielkoruskim szowinizmem i o prawo do samostanowienia dla uciskanych narodów Rosji w centrum swojej walki o jedność, polityczną niezależność i hegemonię klasy robotniczej. „Tylko bezwarunkowe uznanie tego prawa — pisał Lenin w 1917 roku — umożliwia opowiedzenie się za wolnym związkiem Ukraińców i Wielkorusów (...) i faktyczne zerwanie całkowicie i nieodwołalnie z tą przeklętą carską przeszłością, kiedy to zrobiono wszystko, by doprowadzić do wzajemnego wyobcowania obu narodów tak bliskich sobie językiem, terytorium i historią”. Dokument sporządzony przez Trockiego w 1919 roku podkreślał zdecydowaną walkę bolszewików w tej kwestii. Deklarował on: „W świetle faktu, że kultura ukraińska ... była przez wieki tłumiona przez carat i klasy wyzyskujące Rosji, Komitet Centralny Rosyjskiej Partii Komunistycznej nakłada na wszystkich członków partii obowiązek pomocy w każdy sposób w usunięciu wszelkich przeszkód dla swobodnego rozwoju języka i kultury ukraińskiej”. Te socjalistyczne koncepcje internacjonalistyczne animowały powstanie Związku Radzieckiego w 1922 roku jako dobrowolnego związku sowieckich republik, w tym sowieckiej Ukrainy.

OUN w latach trzydziestych XX w: Rozwój ukraińskiego ludobójczego nacjonalizmu

Podczas gdy faszyzm OUN rozwinął się jako bezpośrednia reakcja przeciwko socjalistycznemu programowi międzynarodowemu bolszewików i wysiłków zmierzających do zjednoczenia klasy robotniczej w wielonarodowym państwie socjalistycznym, został on ideologicznie zradykalizowany jeszcze bardziej przez pojawienie się i dojście do władzy ruchów faszystowskich w dużej części Europy.

W latach trzydziestych OUN miała siedzibę w Rzymie, co odzwierciedlało jej początkową sympatię do reżimu Mussoliniego. Jednak po dojściu do władzy Hitlera w 1933 r., zarówno z powodów ideologicznych, jak i geopolitycznych, coraz bardziej orientowała się na reżim nazistowski. Dotyczyło to zwłaszcza młodszego pokolenia przywódców, z których najbardziej wpływowym okazał się Stepan Bandera. Czołowi członkowie OUN współpracowali z agencjami wywiadowczymi nazistowskich Niemiec i faszystowskich Włoch, a kadra zaangażowana w kampanię zabójstw polskich i sowieckich urzędników została przeszkolona we Włoszech wraz z członkami ustaszy, chorwackiego ruchu faszystowskiego, który naziści przejęli w kwietniu 1941 roku.

Rola OUN jako nazistowskich popleczników w Holokauście i stosowanie ludobójczej przemocy wobec innych postrzeganych wrogów narodu ukraińskiego została zapowiedziana i politycznie przygotowana w rozwoju jej ideologii i dyskursu w latach trzydziestych XX wieku. Plany masowych mordów były omawiane i opracowywane w pismach ideologów OUM i na ich kongresach.

Jeden z takich dokumentów, opracowany dzięki prezentacjom na wielu kongresach OUN i innych spotkaniach OUN, nosił tytuł „Doktryna wojenna ukraińskich nacjonalistów”.

„Nasze powstanie”, deklarowano, „nie ma na celu jedynie zmiany porządku politycznego. Powinno ono oczyścić Ukrainę z obcego i wrogiego elementu oraz z naszego nieszczęsnego elementu. (...) Im więcej obcego elementu zostanie zabite podczas powstania, tym łatwiej będzie odbudować państwo ukraińskie i tym silniejsze ono będzie”.

Następnie opowiadano się za masową eksterminacją Żydów, podając potencjalną liczbę „pół miliona”, „ponieważ im więcej Żydów zostanie zabitych podczas powstania, tym lepiej dla państwa ukraińskiego”.

Niezależnie od tego, jak okropna była polityka OUN, jej toksyczna mieszanka ukraińskiego nacjonalizmu, żarliwego antybolszewizmu i zjadliwego antysemityzmu była w stanie zyskać rosnące poparcie w zamieszkanym w większości przez Ukraińców regionie ówczesnej południowo-wschodniej Polski, wykorzystując rozczarowanie, zamieszanie i gniew wywołane działaniami sowieckiej stalinowskiej biurokracji. Uzurpując sobie władzę polityczną od klasy robotniczej, biurokracja odrzuciła program socjalistycznego internacjonalizmu i ożywiła najgorsze tradycje wielkorosyjskiego szowinizmu. Nagłe i brutalne wdrożenie przymusowej kolektywizacji przez reżim Stalina na początku lat 30. miało katastrofalny wpływ na sowiecką Ukrainę.

Trocki analizował te wydarzenia. „W koncepcji starej partii bolszewickiej Ukraina Radziecka miała stać się potężną osią, wokół której zjednoczą się inne części narodu ukraińskiego. Nie ulega wątpliwości, że w pierwszym okresie swojego istnienia Sowiecka Ukraina wywierała potężną siłę przyciągania, również pod względem narodowym, i pobudzała do walki zniewolonych przez Polskę robotników, chłopów i rewolucyjną inteligencję Zachodniej Ukrainy. Ale w latach termidoriańskiej reakcji pozycja Ukrainy Radzieckiej, a wraz z nią postawienie kwestii ukraińskiej jako całości, gwałtownie się zmieniły. Im głębsze były rozbudzone nadzieje, tym większe było rozczarowanie. Biurokracja dusiła i grabiła ludzi również w Wielkiej Rosji. Ale na Ukrainie sprawy dodatkowo komplikowała masakra narodowych nadziei. Nigdzie restrykcje, czystki, represje i ogólnie wszelkie formy biurokratycznego chuligaństwa nie przybrały tak morderczych rozmiarów, jak na Ukrainie w walce z potężnymi, głęboko zakorzenionymi tęsknotami ukraińskich mas za większą wolnością i niezależnością. Dla totalitarnej biurokracji sowiecka Ukraina stała się administracyjnym podziałem jednostki gospodarczej i bazą wojskową ZSRR.

... W stosunku do części Ukrainy znajdującej się obecnie poza jego granicami, postawa Kremla jest dziś taka sama, jak w stosunku do wszystkich uciskanych narodowości, wszystkich kolonii i półkolonii, tj. niewielka zmiana w międzynarodowych kombinacjach z imperialistycznymi rządami” — napisał on w 1939 roku.

Trocki poszedł dalej, omawiając fatalny wpływ, jaki zbrodnicza polityka stalinowskiej biurokracji wywarła na ukraińskich robotników i chłopów poza granicami sowieckiej Ukrainy.

„Z dawnego zaufania i sympatii zachodnio-ukraińskich mas do Kremla nie pozostało ani śladu” — napisał. „Od ostatniej morderczej ,czystki’ na Ukrainie nikt na Zachodzie nie chce stać się częścią kremlowskiej satrapii, która nadal nosi nazwę sowieckiej Ukrainy. Masy robotnicze i chłopskie na zachodniej Ukrainie, w Bukowinie, na Ukrainie Karpacko-Ukraińskiej są w stanie dezorientacji: Gdzie się zwrócić? Czego żądać? Ta sytuacja w naturalny sposób przesuwa przywództwo do najbardziej reakcyjnych ukraińskich klik, które wyrażają swój ,nacjonalizm’, starając się sprzedać naród ukraiński temu czy innemu imperializmowi w zamian za obietnicę fikcyjnej niepodległości. Na tym tragicznym zamieszaniu Hitler opiera swoją politykę w kwestii ukraińskiej”.

Pierwsza faza II wojny światowej w Europie Wschodniej i rozłam w OUN

Zaledwie kilka miesięcy po tym, jak Trocki napisał te słowa, kontrrewolucyjne manewry Stalina z imperialistycznymi mocarstwami zakończyły się prawdopodobnie najbardziej cynicznym i politycznie nagannym „posunięciem” ze wszystkich — takim, które bezpośrednio wpłynęło na ukraińskie masy i wzmocniło reakcję na całym świecie — paktem Hitler-Stalin.

1 września 1939 r., dziewięć dni po podpisaniu paktu Hitler-Stalin, nazistowskie Niemcy napadły na Polskę, wywołując II wojnę światową. Kadry OUN w Polsce, głównie frakcja Bandery, wspierały nazistowskich najeźdźców, dokonując aktów sabotażu przeciwko polskim siłom zbrojnym. Przeprowadzali również ataki na polską ludność cywilną na tle etnicznym, zabijając, według jednego z szacunków, 3000 osób. Nawet John Armstrong, amerykański politolog, który pomógł ukraińskim faszystom oczyścić ich historię, nazywając ich „integralnymi nacjonalistami”, przyznał, że OUN służyła jako „wierny niemiecki oddział pomocniczy” od samego początku wojny.

Kiedy Stalin, wprowadzając w życie tajne protokoły paktu z Hitlerem, nakazał Armii Czerwonej inwazję na wschodnią Polskę, siły OUN uciekły do okupowanej przez nazistów Polski. Kraków szybko stał się centrum działalności ukraińskiej skrajnej prawicy. Stało się tak dlatego, że był siedzibą Generalnego Gubernatorstwa, części okupowanej przez nazistów Polski, która nie została przyłączona do III Rzeszy i centrum administracyjnym dla polskich ukraińskich kresów znajdujących się teraz pod nazistowskimi rządami.

Bardziej konserwatywna frakcja OUN lojalna wobec Andrija Melnyka zorganizowała Ukraiński Komitet Centralny (UCK), który z powodzeniem zwrócił się do Generalnego Gubernatorstwa o uznanie go za mechanizm interakcji i kontroli ludności ukraińskojęzycznej. Władze nazistowskie postrzegały miejscową ludność przez pryzmat swojej rasistowskiej ideologii i hierarchii. Uznawały jednak również wartość UCK jako sposobu na wykorzystywanie i podsycanie napięć etnicznych, aby Polacy i Ukraińcy „nigdy się nie spotkali” — używając słów Hansa Franka, weterana puczu w monachijskiej piwiarni, którego Hitler mianował szefem Generalnego Gubernatorstwa.

Kierowany przez Włodzimierza Kubijowycza, dotychczas mało znanego ukraińskiego geografa, UCK był oficjalnie organizacją „opieki społecznej”, ponieważ naziści rozwiązali wszystkie nienazistowskie organizacje polityczne. W rzeczywistości UCK był głęboko polityczny, a jego przywódcy postrzegali przejęcie władzy przez nazistów jako okazję do rozszerzenia wpływów, a także zemsty na swoich etnicznych i politycznych „wrogach”.

Frakcja Melnyka wzywała członków OUN do integracji z aparatem wojskowo-bezpieczeństwa nazistowskiego reżimu. Koncentrowała się jednak na pracy w ramach struktur politycznych i administracyjnych ustanowionych przez okupowane przez nazistów Generalne Gubernatorstwo. Z kolei ci, którzy skupiali się wokół Bandery, obecnie uwolnionego z polskiej celi więziennej, koncentrowali się na włączeniu się do aparatu represji i machiny wojskowej nazistów.

Wkrótce po podboju Polski naziści zwerbowali 120 członków OUN na szkolenie w szkole policyjnej Gestapo w Zakopanem pod okiem dwóch niemieckich oficerów. Dowódcą Ukraińców był Mykoła Łebed, który później został szefem bezwzględnych służb bezpieczeństwa OUN (B), a po wojnie przez całe życie był współpracownikiem CIA. Następnie jeden z najbliższych współpracowników Bandery, Roman Szuchewycz, został czołowym ukraińskim oficerem batalionu Nachtigall, jednego z dwóch batalionów złożonych w większości ze zwolenników Bandery, utworzonych przez Abwherę, niemiecki wywiad wojskowy. Przyszły dowódca Ukraińskiej Powstańczej Armii, Szuchewycz i batalion Nachtigall, którym pomagał kierować, byli zaangażowani w masakrę tysięcy Żydów na zachodniej Ukrainie między czerwcem a lipcem 1941 roku.

Rozbieżności co do tego, jak najlepiej zabezpieczyć i wykorzystać nazistowskie wsparcie w realizacji ich celu, jakim było państwo ukraińskie i etnicznie oczyszczona „Ukraina dla Ukraińców”, doprowadziły w lutym 1940 r. do formalnego rozłamu, z rywalizującymi ugrupowaniami nazwanymi na cześć ich przywódców, z których każdy kreował się na führera — OUN (M) i OUN (B).

Czirliderki i wspólniczki Hitlera: Kronika kierowanego przez OUN Ukraińskiego Komitetu Centralnego i Krakiwśkich Wisti

Do grudnia 1939 r. nazistowscy okupanci Polski byli tak zadowoleni z wyrazów poparcia UCK, że pozwolili mu założyć wydawnictwo, wykorzystując prasę drukarską skradzioną z krakowskiej gazety żydowskiej Nowy Dzennik, której właściciele zostali później zamordowani w obozie zagłady w Bełżcu.

UCK szybko założył własną gazetę, Krakiwśki Wisti (Wiadomości Krakowskie). Była to jedyna ukraińskojęzyczna gazeta usankcjonowana w Generalnym Gubernatorstwie i według wszystkich źródeł najbardziej wpływowa ukraińska gazeta w rządzonej przez nazistów Europie, dopóki zbliżający się upadek III Rzeszy nie zmusił jej do zaprzestania publikacji pod koniec marca 1945 roku.

Uruchomiony w prawosławne Boże Narodzenie, 7 stycznia 1940 roku, Krakiwśki Wisti stał się dziennikiem od listopada 1940 roku. Mychajło Chomiak, dziadek ze strony matki wicepremier Kanady Chrystii Freeland, był redaktorem naczelnym wszystkich początkowych numerów Krakiwśki Wisti z wyjątkiem kilku, ponieważ niemieckie władze okupacyjne usunęły jego poprzednika za niewystarczającą uległość.

Chomiak był sowicie wynagradzany za tworzenie pro-nazistowskiej propagandy i osobiście czerpał korzyści z wywłaszczania polskich Żydów. Otrzymał luksusowy apartament w Pałacu Pugetów przy ulicy Starowiślnej 15, skradziony przez nazistów „Żydowi doktorowi Finkelsteinowi” wraz z jego meblami. Chomiak dyskretnie opisał te ostatnie jako „przekazane mi”, gdy przeprowadził się do drugiego skradzionego mieszkania. 19 września 1940 r. ukochany dziadek Freelanda wysłał list do Treuhandstelle — drapieżnej niemieckiej agencji państwowej oficjalnie odpowiedzialnej za pozbawianie Żydów ich własności — z żądaniem zwrotu 190 złotych, które wydał na „odwszawianie” tego drugiego mieszkania. Zaledwie trzy dni wcześniej wszystkie skonfiskowane żydowskie nieruchomości w Generalnym Gubernatorstwie oficjalnie przeszły pod kontrolę Haupttreuhandstelle Ost. Wydaje się więc, że Chomiak stał na czele kolejki po łupy Holokaustu w Krakowie.

Pod kierownictwem Chomiaka i UCK, Krakiwśki Wisti wychwalały zalety nazistowskich rządów i nazistowsko-ukraińskiej kolaboracji. Regularnie powielały artykuły z nazistowskiej prasy niemieckiej, w tym z oficjalnego nazistowskiego organu Völkischer Beobachter. Krakiwśki Wisti ogłosiły rozpoczęcie nazistowskiej wojny na wyniszczenie przeciwko Związkowi Radzieckiemu w czerwcu 1941 r. „najbardziej uzasadnioną wojną w historii”, a później promowały utworzenie ogólnoukraińskiej dywizji Waffen SS.

Od pierwszych numerów Krakiwśki Wisti angażowały się w antyżydowskie podżeganie, publikując zjadliwe antysemickie paszkwile i karykatury oraz naciskając na konfiskatę żydowskiego mienia.

Dalsze dowody na gorliwą współpracę ukraińskich faszystów z nazistami i ich próby czerpania zysków z prześladowań, wywłaszczenia i późniejszej zagłady Żydów w Polsce i na Ukrainie są udokumentowane na tysiącach stron korespondencji UCK z władzami niemieckimi.

W inauguracyjnym numerze Krakiwśkich Wisti czytamy następującą analizę autorstwa nie byle kogo, bo generała Hansa Franka, dotyczącą nowych warunków życia Ukraińców pod rządami nazistów:

Wolni od przymusu skandalicznej polityki waszej intelektualnej klasy rządzącej, róbcie wszystko dla waszego dobra, wypełniając powszechny obowiązek pracy pod potężną ochroną Wielkich Niemiec. Pod sprawiedliwymi rządami każdy zarobi na życie. Jednak dla politycznych podżegaczy, ekonomicznych hien i żydowskich lichwiarzy nie będzie miejsca w przestrzeni pod niemiecką supremacją.

Na przeciwległej stronie znajduje się faszystowskie zdjęcie propagandowe przedstawiające Ukraińców w „strojach narodowych” prezentujących Frankowi chleb i sól, tradycyjną ofertę gościnności. Ten obraz, bardziej niż jakikolwiek inny, nadaje ton relacjom UCK z państwem nazistowskim oraz ukraińskich nacjonalistów z imperializmem w szerszym ujęciu.

Krakiwśki Wisti rutynowo podkreślały podobieństwa i wspólne cele nazistowskich Niemiec i ukraińskich nacjonalistów. Wzywano Ukraińców, aby zarówno uczyli się od rzekomego hitlerowskiego odrodzenia narodowego w Niemczech, jak i oczekiwali od nich sojuszników i obrońców w zadawaniu śmiertelnych ciosów „wrogom” narodu ukraińskiego — Rosjanom-bolszewikom, Polakom i Żydom.

Na pytanie „O co toczy się wojna na Zachodzie?” Chomiak i ukraińscy faszyści z OUN (M) udzielili następującej odpowiedzi:

Wojna na Zachodzie była wynikiem tego samego podżegania i niezgody, które zasiały i starały się utrwalić na zawsze sowiecką ugodę podyktowaną światu w 1918 roku. My, Ukraińcy, również byliśmy jej ofiarami i przedmiotem eksperymentów. ... Niemcy walczyli z tym systemem zorganizowanej przemocy, a my, Ukraińcy, również walczyliśmy w niezwykle trudnych okolicznościach. Stąd spontaniczna i szczera reakcja wzajemnego współczucia między tymi, którzy staną do walki z tym, co nie było i nie mogło być słuszne: Istnienie przeciwko samowoli zorganizowanej w Wersalu. Patrzyliśmy ze współczuciem, jak niemieckie zwycięstwo, we współpracy ze zdolnymi do pracy narodami, krok po kroku łamało kajdany, jak naród niemiecki zdobywał suwerenność we własnej ojczyźnie…

24 kwietnia 1940 r. Krakiwśki Wisti złożyły hołd Adolfowi Hitlerowi z okazji jego urodzin, przedstawiając go w pełnym blasku jako „Wielką Postać XX wieku”.

Ponownie związek między militarnym podbojem przez Hitlera terytoriów utraconych przez Niemcy w wyniku I wojny światowej a zjednoczeniem wszystkich etnicznych Niemców w ramach jednego państwa narodowego był promowany jako przykład do naśladowania przez ukraińskich nacjonalistów:

Ożywił poczucie wspólnoty narodowej we wszystkich Niemcach żyjących na świecie i zjednoczył ich w jednej rodzimej idei i organizacji. ... Zrzucił kajdany niesławnego traktatu wersalskiego, odrodził niemieckie siły zbrojne na lądzie, morzu i w powietrzu w niespotykanych dotąd proporcjach i stopniowo, ale z żelazną konsekwencją i niezłomnością odzyskał wszystkie utracone niegdyś ziemie i prowincje: Zagłębie Ruhry, Austrię, Sudety, a następnie Czechy...

Antyżydowskie podżeganie i grabież

W swoim szóstym numerze, opublikowanym 25 stycznia 1940 r., Krakiwśki Wisti zamieściły na pierwszej stronie kampanię przeciwko spekulacji podjętą przez władze nazistowskie. Zatytułowanej „Kara śmierci dla spekulantów” towarzyszyła złośliwa antysemicka karykatura.

Kampania ta posłużyła jako pretekst do przejęcia majątku krakowskich Żydów, aby mógł on zostać przywłaszczony przez Treuhandstelle, agencję, która później zapewniła redaktorowi Krakiwśkich Wisti jego pałacowe mieszkanie. Od stycznia do marca 1940 r. nazistowskie władze zmusiły krakowskich Żydów do zarejestrowania całego majątku. Antysemicka karykatura opublikowana przez Krakiwśki Wisti krążyła po Krakowie w szczytowym okresie tej kampanii. Mogło ją zobaczyć wiele tysięcy osób. Podpis pod nią doskonale pokazuje związek między kampanią antyspekulacyjną a nazistowską kampanią mającą na celu usunięcie ludności żydowskiej z życia gospodarczego: „Nie, panowie spekulanci... nie będziecie zarabiać na życie pod moim dachem”.

W tym samym numerze znajdujemy historię o nowo utworzonym Ukraińskim Banku Spółdzielczym. Informuje nas, że:

Podczas polsko-żydowskich rządów Ukraińcy na każdym kroku musieli stawiać czoła trudnym przeszkodom, które były bardzo trudne do powstrzymania, a następnie całkowicie przyćmiły rozwój naszego życia w każdej dziedzinie, zwłaszcza w dziedzinie gospodarczej. ... Wszędzie, w dzielnicach czysto ukraińskich, widzieliśmy tylko Żyda, Polaka, Żyda i jeszcze raz Żyda. Żydzi byli śpiewakami, którzy w naszych wsiach i miasteczkach całkowicie opanowali życie gospodarcze i w straszny sposób wyzyskiwali ukraińską biedotę. ... Warunki życiowe zmieniły się. ... W książęcym ogrodzie sanockim ... [szyldy sklepowe] są w języku ukraińskim, niemieckim i polskim. Nadal jednak widzimy, niestety, wiele pięcioramiennych gwiazd Syjonu i napis „sklep żydowski”. W centrum miasta widzimy również nowy szyld z napisem „Ukraiński Bank Spółdzielczy”.

Kierowany przez OUN (M) Ukraiński Komitet Centralny i jego organ, Krakiwśki Wisti, wykazywały duże zainteresowanie promowaniem ukraińskiego „ruchu spółdzielczego”, który rozkwitał w oparciu o nieruchomości wywłaszczone przez władze nazistowskie za pośrednictwem Treuhandstelle i ponownie przydzielone łapczywym ukraińskim drobnomieszczanom. Wiele z tych firm z kolei kupowało reklamy w Krakiwśkich Wisti.

Podczas gdy naziści dążyli do przezwyciężenia kryzysu niemieckiego kapitalizmu poprzez podbój militarny, ukraińscy faszyści starali się wzbogacić i zrekompensować historyczną słabość ukraińskiej burżuazji i drobnomieszczaństwa poprzez wymuszoną przez nazistów rasową grabież etniczną. Tak jak mieli nadzieję na stworzenie dla siebie przestrzeni politycznej poprzez służbę III Rzeszy, tak OUN dążyła do rozszerzenia ukraińskiego kapitalizmu poprzez współpracę z nazistami i domaganie się udziału w łupach zrabowanych ich etnicznym rywalom.

W 35. numerze Krakiwśki Wisti, wydanym 4 maja 1940 r., ogłoszono w uroczystym tonie: „Ukraińscy kupcy prywatni przejęli wszystkie najlepsze sklepy na dawnym rynku żydowskim”.

Antyżydowskie podżeganie w Krakiwśkich Wisti czerpało z tradycyjnych antysemickich tropów, jak również z niedawno rozwiniętego i wyraźnie faszystowskiego judeobolszewickiego patogenu. W Wielkanoc 1940 r. Krakiwśki Wisti poinformowały swoich czytelników, że „Chrystus zmartwychwstał” i że Żydzi byli odpowiedzialni za jego ukrzyżowanie, powtarzając średniowieczne podżeganie do pogromów. W 1943 r., podczas kampanii na rzecz utworzenia dywizji „Waffen SS-Galizien” (również SS Hałyczyna), gazeta redagowana przez dziadka Freelanda opublikowała serię tyrad przeciwko Żydom, z których wiele promowało judeobolszewicką kanonadę. Wśród nich znalazł się artykuł pisarki i przyszłej emigrantki do Kanady, Oleny Kysilewskiej. Zatytułowany „Kto zrujnował Huculszczyznę?” rzekomo dotyczy najbardziej wysuniętej na południowy wschód części Karpat. Podtytuły artykułu są oskarżeniem: „Jak Żydzi zniszczyli huculskie bogactwo ... Jak Żydzi wyrzucili Hucuła z jego domu ... Jak Żydzi zniszczyli produkcję dywanów ... Żydzi i szerzenie bolszewizmu...”. Według Kysilewskiej nie wszystko było jednak stracone. Pisząc w środku Holokaustu, zakończyła swoją antysemicką tyradę stwierdzeniem, że „Żydzi zniknęli z Karpat”.

Za pośrednictwem Krakiwśkich Wisti ukraińscy faszyści promowali również zjadliwy antyrosyjski i antypolski szowinizm etniczny.

Z zadowoleniem przyjęli oni rozszerzenie mandatu Treuhandstelle o przejmowanie przedsiębiorstw i nieruchomości należących do Polaków. W raporcie wywiadowczym z listopada 1941 r., opartym na obserwacjach naocznych świadków, były wicekonsul Stanów Zjednoczonych w Polsce zwrócił uwagę na uprzywilejowaną pozycję, jaką niektórzy Ukraińcy mogli uzyskać w okupowanej przez Niemców Polsce dzięki współpracy z nazistowskimi władzami:

Element ukraiński w Polsce stanowi klasę uprzywilejowaną (...) i może zaopatrywać się w żywność w sklepach niemieckich na kartki identyczne z kartkami Rzeszy i Volksdeutschów. Są zatrudnieni w niemieckich urzędach w Krakowie, Warszawie i powiatach prowincjonalnych. Duża liczba to Treuhanderzy (urzędnicy wyznaczeni do zarządzania) ... firmami przemysłowymi i handlowymi skonfiskowanymi Żydom.

„Ukraińska prasa w Polsce głośno wychwala Hitlera i nazistów” — dodał amerykański dyplomata, wyraźnie nawiązując do Krakiwśkich Wisti. Zwrócił również uwagę na dużą liczbę Ukraińców zatrudnionych w nazistowskim aparacie bezpieczeństwa — stanowiska, które często otrzymywali od ukraińskich faszystów. „Powszechnie wiadomo, że większość personelu więziennego w południowej części Generalnego Gubernatorstwa to Ukraińcy. Traktują oni Polaków jeszcze surowiej niż Niemcy. Otrzymują instrukcje w specjalnych szkołach policyjnych...” — relacjonował dalej.

Krakiwśki Wisti opublikowały w latach 1943-44 serię artykułów potępiających „denacjonalizujący” wpływ mieszanych małżeństw między Ukraińcami i Polakami. Ich koledzy, ukraińscy faszyści i zaciekli rywale z UPA Bandery, w tym samym czasie przedstawili własne przerażające „rozwiązanie” problemu „łacinników”. Podczas czystek etnicznych wymierzonych w Polaków, żądali oni od Ukraińców zabijania swoich polskich małżonków.

Nazistowska inwazja na Związek Radziecki w czerwcu 1941 r. dała ukraińskim faszystom nowe możliwości czerpania korzyści z prześladowań, wywłaszczania i niszczenia ludności żydowskiej w Polsce i na Ukrainie.

W tygodniach bezpośrednio po rozpoczęciu operacji „Barbarossa” szef zdominowanego przez OUN (M) UCK i wydawca Krakiwśkich Wisti, Włodzimierz Kubijowycz, przekazał hitlerowskiemu reżimowi dokumenty przedstawiające plany przymusowego usunięcia Żydów i Polaków z Galicji oraz utworzenia etnicznej „Ukraińskiej Wspólnoty Ludowej” na wzór nazistowski.

Władze niemieckie odnotowały żądania UCK, opatrując je własnym komentarzem:

W celu zachowania ukraińskiego obszaru osiedleńczego w Generalnym Gubernatorstwie Ukraińcy domagają się ustalenia granic obszaru ukraińskiego, na który nie powinni być wysiedlani Polacy i Żydzi. Ponadto domagają się usunięcia z tych terenów elementów polskich i żydowskich....

Ukraińcy mieli być identyfikowani jako odrębni od Polaków i Żydów, a zatem mieli być traktowani odrębnie w świetle prawa, na podstawie odrębnego dowodu tożsamości lub „Kennkarte”. Był to środek, na który władze nazistowskie chętnie się zgodziły.

29 sierpnia 1941 r. Kubijowycz napisał do Hansa Franka, przedstawiając dodatkowe żądania dotyczące przejęcia żydowskiej ziemi:

Biorąc pod uwagę, że cała własność żydowska należała pierwotnie, w przeważającej części, do narodu ukraińskiego i tylko w wyniku bezwzględnego łamania prawa przez Żydów i wykorzystywania przez nich członków narodu ukraińskiego przeszła w posiadanie Żydów, uważamy za wymóg sprawiedliwości, aby w celu zadośćuczynienia narodowi ukraińskiemu za szkody moralne i materialne, bardzo znaczna część skonfiskowanej własności żydowskiej została zwrócona narodowi ukraińskiemu. W szczególności wszystkie żydowskie gospodarstwa powinny zostać przekazane ukraińskim chłopom.

W raporcie Generalnego Gubernatorstwa z 1941 r. opisano „sukces” ukraińskich spółdzielni założonych w przestrzeni zajmowanej wcześniej przez żydowskie przedsiębiorstwa. Na stronie 3 dokumentu „Czego Ukraińcy w Generalnym Gubernatorstwie oczekują od ukraińskiego systemu spółdzielczego” odnotowano:

Eliminacja judaizmu z handlu zarówno w miastach, jak i na wsiach dała Ukraińcom możliwość zastąpienia brakującego aparatu handlowego spółdzielniami handlowymi. Pod tym względem ukraiński system spółdzielczy osiągnął wspaniałe wyniki jeszcze przed wojną w Galicji Wschodniej, w której był w stanie, dzięki solidarności narodowej, stopniowo wypierać judaizm najpierw z handlu, a następnie z przemysłu na dużą skalę.

To, co zostało pominięte w tej relacji, to fakt, że Żydzi zostali „wypchnięci z przemysłu” do gett i obozów koncentracyjnych, a następnie do komór gazowych lub przed plutony egzekucyjne. Wypychanie było wspomagane i podżegane przez ukraińskich faszystów, podobnie jak większość zabójstw. Przejęte mienie żydowskie zostało przekształcone w „ukraińskie spółdzielnie”, których liczba wzrosła z 200 w 1939 roku do ponad 900 w 1941 roku. Zakres, w jakim polityka UCK ułatwiała przejmowanie i wykorzystywanie zrabowanego mienia polskiego i żydowskiego, jest tematem, który nie został jeszcze w pełni zbadany przez historyków. Nawet bez głębszych badań historycznych, jasne jest, że rola Krakiwśkich Wisti nie może być rozpatrywana bez odniesienia do tych planów promowanych przez ich wydawcę.

* * *

Jak wyjaśniliśmy w pierwszej części tej serii, kiedy polityczne pochodzenie Freeland zostało publicznie ujawnione w 2017 roku, polityczny establishment i korporacyjne media rzuciły się do obrony wicepremier Kanady, twierdząc, że była ona celem „rosyjskiej kampanii dezinformacyjnej”.

W ramach obrony Freeland media starały się zminimalizować znaczenie działań jej dziadka jako wybitnego nazistowskiego kolaboranta. Dwa artykuły naukowe napisane dekady temu przez historyka zięcia Chomiaka, w jednym przypadku z pomocą Freeland, zostały odkopane, aby twierdzić, że Krakiwśki Wisti nie agitowały przeciwko Żydom, z wyjątkiem dwóch godnych ubolewania przypadków.

Zgodnie z tym usprawiedliwiającym argumentem, pierwszy z tych przypadków miał miejsce w lipcu 1941 r. i został zapoczątkowany odkryciem kilku tysięcy więźniów, których agenci NKWD, tajnej policji reżimu stalinowskiego, zamordowali podczas ucieczki przed pierwszym uderzeniem operacji Barbarossa. Zbrodnia ta została wykorzystana przez nazistów i ich sojuszników do podżegania, usprawiedliwiania i rozszerzania masowej antyżydowskiej przemocy, która była już w toku. W numerze z 8 lipca 1941 r. Krakiwśki Wisti donosiły o masakrze dokonanej przez NKWD: „Składamy to wszystko na konto żydowskich potentatów na Kremlu, których zbrodnie przeciwko całemu światu spotkają się z odpowiednią odpłatą”. Drugim i ostatnim przypadkiem kampanii antysemickich podżegaczy w Krakiwśkich Wisti była seria artykułów opublikowanych w 1943 r. na wyraźne zlecenie nazistowskiego rzecznika prasowego. Obejmują one wcześniej omawiany artykuł Kysilewskiej „Kto zrujnował Huculszczyznę?”.

Biorąc pod uwagę wszystkie informacje, które przedstawiliśmy powyżej — a jest to tylko częściowa i wstępna relacja — nie wydaje się konieczne odpowiadanie na ewidentnie fałszywe twierdzenie, że Krakiwśki Wisti „tylko” dwa razy podżegały do zjadliwej nienawiści do Żydów ze swoich redakcji w Krakowie, około 60 kilometrów od komór gazowych w Auschwitz!

Jednak te dwa artykuły z lat 90-tych, które stały się podstawą tego twierdzenia, zostały napisane przez znanego historyka Johna-Paula Himkę. Himka, który jest również wujem Freelanda, chętnie przyznałby, że jego poglądy na temat ukraińskich faszystów znacznie ewoluowały od połowy lat 90-tych, kiedy to poważne badania historyczne nad ich działalnością i Holokaustem na Ukrainie były dopiero w początkowej fazie. Himka sam zrobił wiele, aby ujawnić przerażające zbrodnie Stepana Bandery, jego OUN (B) i UPA, w tym w niedawno opublikowanej książce Nationalists and the Holocaust: OUN and UPA’s Participation in the Destruction of Ukrainian Jewry, 1941–1944 [Ukraińscy nacjonaliści i Holokaust: Udział OUN i UPA w niszczeniu ukraińskiego żydostwa w latach 1941-1944]. Będziemy mieli okazję zacytować tę pracę w części 3, gdy będziemy badać działania ukraińskich faszystów podczas wojny eksterminacyjnej przeciwko ZSRR. W ciągu ostatniego ćwierćwiecza Himka musiał polemizować z częścią swoich wcześniejszych prac naukowych, które służyły przedstawieniu banderowców jako bojowników o wyzwolenie narodowe. „Dobrze znam tę legendę”, napisał w polemice z 2010 roku, „ponieważ pomagałem ją promować”.

Nie jest zasługą Himki, że nie udało mu się zakwestionować próby umniejszenia roli krakowskich wiadomości i tym samym postawienia w lepszym świetle wnuczki Chomiaka, Freeland, która nadal publicznie go czci i rutynowo stosuje symbole i rytuały UPA. Niezależnie jednak od politycznych ograniczeń i moralnych błędów Himki, nie wyjaśniają one, a tym bardziej nie tłumaczą, wrogości kanadyjskiego establishmentu wobec jakiegokolwiek poważnego badania politycznego rodowodu Freeland. Nie tłumaczą też milczenia na temat działań faszystów z OUN, którzy są celebrowani przez sponsorowany przez państwo UCC i przez współczesne ukraińskie skrajnie prawicowe siły, z którymi kanadyjski imperializm sprzymierzył się, przygotowując, podżegając, a teraz prowadząc wojnę na Ukrainie.

Nasze dochodzenie pokazuje, że deportacja, wysiedlenie i całkowite zniszczenie znacznej ukraińskiej mniejszości żydowskiej było ważnym elementem ideologii i programu obu skrzydeł ukraińskiej faszystowskiej OUN oraz ich planów stworzenia, w sojuszu z nazistowskim niemieckim imperializmem, potężnego ukraińskiego państwa narodowego i kapitalistycznej elity rządzącej.

Ciąg dalszy nastąpi

Loading