Polski
Perspektywa

NATO zezwala Ukrainie na użycie broni przeciwko Rosji, grożąc wojną nuklearną

Pocisk ATACMS wystrzelony z M270 MLRS.

1. Międzynarodowy Komitet Czwartej Międzynarodówki (ICFI) potępia lekkomyślną eskalację wojny USA-NATO przeciwko Rosji, która szybko przeradza się w wojnę na pełną skalę między państwami uzbrojonymi w broń nuklearną.

2. W piątek prezydent USA Joe Biden potajemnie upoważnił Ukrainę do przeprowadzenia ataków z użyciem amerykańskiej broni dalekiego zasięgu na terytorium Rosji w pobliżu ukraińskiego miasta Charków. Zaraz po tym Niemcy ogłosiły, że zrobią to samo. W ciągu 24 godzin Ukraina rozpoczęła ataki na Rosję przy użyciu broni dostarczonej przez USA. Decyzja ta została podjęta w odpowiedzi na załamanie militarne ukraińskich sił zastępczych, w tym w Charkowie i okolicach.

3. Stany Zjednoczone, Niemcy i Wielka Brytania dostarczyły Ukrainie pociski manewrujące i balistyczne o zasięgu ponad 300 mil. Po wystrzeleniu z terytorium Ukrainy broń ta jest w stanie uderzyć w niektóre z największych miast w Rosji, w tym Kursk, Biełgorod, Woroneż, Rostów i Wołgograd.

4. Nie sposób przecenić powagi tej akcji. Po raz pierwszy od zakończenia II wojny światowej USA i ich sojusznicy bezpośrednio atakują terytorium Rosji. Takich działań nie podejmowano nawet w szczytowym okresie zimnej wojny, ponieważ zakładano, że wywołają one wojnę nuklearną na pełną skalę.

5. Amerykańskie media pełne są deklaracji, że publicznie ogłoszona, oficjalna doktryna wojskowa Rosji, zakładająca użycie broni nuklearnej w odpowiedzi na ataki na jej terytorium, jest blefem. Argumentem jest to, że skoro Rosja nie odpowiedziała na amerykańskie prowokacje w przeszłości, NATO może bez konsekwencji przekraczać rosyjskie „czerwone linie”. „Czas nazwać blef Putina blefem”— oświadczył były republikański kongresmen Adam Kinzinger w artykule w CNN w zeszłym tygodniu. Emerytowany generał Philip Breedlove, były ambasador Michael McFaul, profesor Francis Fukuyama ze Stanforda i dziesiątki byłych amerykańskich urzędników napisało w liście do Białego Domu: „Puste groźby Rosji skutecznie odstraszają Stany Zjednoczone”.

6. Twierdzenie, że rosyjska doktryna wojskowa jest „blefem” nie wytrzymuje najbardziej podstawowej analizy. Tylko dlatego, że rosyjski rząd nie odpowiedział na prowokacje NATO w przeszłości, nie oznacza, że nie zrobi tego w przyszłości. Czy ktokolwiek mógłby wątpić, na przykład, że gdyby Rosja lub Chiny zdecydowały się rozpocząć ataki na terytorium USA i twierdziły, że rząd amerykański „nie odważyłby się” odpowiedzieć, to nieuniknione byłoby, że USA kontratakowałyby z przeważającą siłą?

7. Istnieją bardzo realne powody, z wojskowego punktu widzenia, dla których rosyjska armia czułaby się zmuszona do odpowiedzi na ataki NATO na jej terytorium. Co więcej, kto może powiedzieć, że Putin, w środku kryzysu wywołanego eskalacją NATO, nie zostałby zastąpiony przez frakcję, która jest jeszcze bardziej przygotowana do użycia środków wojskowych w celu odwetu na NATO?

8. Twierdzenia amerykańskich urzędników, że rosyjskie wojsko nie podejmie działań odwetowych w przypadku ataku, są tak lekkomyślne, że żaden rząd nie oparłby operacji wojskowych na tak błędnych założeniach. Z tego powodu jest prawdopodobne, że osoby je wygłaszające nie wierzą w te twierdzenia, a ich rzeczywistym celem jest sprowokowanie działań odwetowych ze strony rosyjskiego rządu, co z kolei mogłoby zostać wykorzystane do uzasadnienia masowego odwetu ze strony USA.

9. W swojej książce z 2021 roku, The Strategy of Denial (Strategia zaprzeczania), Elbridge Colby, autor amerykańskiej strategii bezpieczeństwa narodowego z 2018 roku, wyjaśnia, jak ważne jest dla amerykańskiej propagandy, aby zmusić cele amerykańskiej armii do „oddania pierwszego strzału”, a tym samym być postrzeganym jako agresor:

Być może najwyraźniejszym i czasami najważniejszym sposobem upewnienia się, że [przeciwnik] jest postrzegany w ten sposób, jest po prostu zapewnienie, że to on uderzy pierwszy. Niewiele ludzkich intuicji moralnych jest głębiej zakorzenionych niż to, że ten, kto zaczął, jest agresorem, a zatem tym, który przypuszczalnie ponosi większą część moralnej odpowiedzialności.

10. Administracja Bidena podjęła te działania, nie zadając sobie nawet trudu, by ogłosić je publicznie. New York Times napisał 29 maja: „Urzędnicy przyznają, że [Biden] najprawdopodobniej nigdy nie ogłosi [tego posunięcia]: Zamiast tego amerykańskie pociski artyleryjskie i rakiety zaczną po prostu lądować na rosyjskich celach wojskowych”. Wcześniejszy artykuł w Timesie stwierdzał, że USA nie zezwoliły na ataki z powodu „mandatu pana Bidena, by »uniknąć III wojny światowej«. Ale konsensus wokół tej polityki słabnie”. W żadnym momencie administracja Bidena nie wyjaśniła, dlaczego to, co dzieje się na Ukrainie, ma tak monumentalne znaczenie, że jest gotowa zaryzykować potencjalnie kończącą cywilizację wojnę nuklearną.

11. Mocarstwa NATO grają w rosyjską ruletkę z bronią nuklearną. Rzucają się na oślep w wir wojny, nie wspominając nawet o możliwości wynegocjowania rozwiązania lub „wyjścia” z polityki skrajnego ryzyka.

12. Ostatnie działania wpisują się w określony schemat. Administracja Bidena wielokrotnie przekraczała każdą „czerwoną linię”, którą wyznaczyła w celu ograniczenia zaangażowania USA w wojnę. W marcu 2022 r. Biden zapewnił: „Pomysł, że wyślemy sprzęt ofensywny, samoloty, czołgi i pociągi z amerykańskimi pilotami i załogami” oznaczałby „ III wojnę światową”. W maju 2022 r. Biden stwierdził w op-edzie w New York Times: „Nie zachęcamy ani nie umożliwiamy Ukrainie uderzenia poza jej granice”. W czerwcu 2022 r. prezydent Francji Emmanuel Macron oświadczył: „Nie pójdziemy na wojnę z Rosją, dlatego uzgodniono, że nie będziemy dostarczać pewnej broni — w szczególności samolotów szturmowych ani czołgów”.

13. Wszystkie te „czerwone linie” zostały przekroczone przez NATO. Najpierw NATO wysłało pojazdy opancerzone, następnie główne czołgi bojowe, a potem rakiety dalekiego zasięgu. Następnie członkowie NATO potajemnie rozmieścili setki żołnierzy na Ukrainie, nie informując o tym swoich obywateli. Po oświadczeniu, że bezpośrednie zaangażowanie USA w wojnę na Ukrainie doprowadziłoby do „III wojny światowej” i „Armagedonu”, Biden najwyraźniej zmienił zdanie, nigdy nie wyjaśniając, co go do tego skłoniło.

14. Nie ma wątpliwości, że następnym krokiem będzie wprowadzenie dziesiątek tysięcy sił NATO na Ukrainę, co prawdopodobnie zostanie ogłoszone na lipcowym szczycie NATO w Waszyngtonie. Przyspieszone wybory w Wielkiej Brytanii zostały zwołane na 4 lipca, przed szczytem, aby uprzedzić rosnący sprzeciw wobec wojny i stworzyć ramy polityczne dla nowego etapu ogólnoeuropejskiej wojny.

15. Eskalacja wojny na Ukrainie, prowadzona przez administrację Bidena, jest najbardziej ekstremalnym przejawem trwającej od dziesięcioleci globalnej erupcji amerykańskiego imperializmu po rozwiązaniu Związku Radzieckiego. W pogoni za swoimi interesami elity rządzące są gotowe zaakceptować śmierć i zniszczenie na masową skalę. Te same rządy finansują, uzbrajają i politycznie wspierają ludobójstwo w Strefie Gazy, w wyniku którego zginęło już 40 000 mężczyzn, kobiet i dzieci, a cała populacja licząca ponad 2 miliony osób cierpi głód.

16. Podporządkowanie Rosji jest częścią szerszej globalnej agendy mającej na celu nie tylko podział i podporządkowanie byłego Związku Radzieckiego, ale ostatecznie Chin. Sankcje karne, które miały sparaliżować Rosję gospodarczo, nie rzuciły jej na kolana, głównie z powodu znacznego wzrostu handlu z Chinami oraz, w mniejszym stopniu, broni z Iranu i Korei Północnej. Eskalacja działań przeciwko Rosji pociągnie zatem za sobą przekształcenie konfliktu na Ukrainie w prawdziwie globalną wojnę.

17. Oprócz geopolitycznych imperatywów imperializmu, administracja Bidena jest napędzana przez daleko idący kryzys społeczny, gospodarczy i polityczny, na który amerykańska klasa panująca nie ma odpowiedzi. Gospodarka Stanów Zjednoczonych jest podtrzymywana przez szalejące wydatki rządowe na zbrojenia wojskowe i ciągłe dofinansowywanie największych korporacji. Dług federalny podwaja się co dekadę i jest finansowany poprzez obniżanie wartości waluty i monetyzację długu.

18. Odbywa się to w kontekście oszałamiającego kryzysu politycznego i wojny frakcyjnej przed wyborami prezydenckimi w 2024 roku. Donald Trump, przypuszczalny kandydat Partii Republikańskiej, który obecnie prowadzi w sondażach, próbował unieważnić wybory w faszystowskim zamachu stanu trzy i pół roku temu. Istnieje powszechna opozycja wobec obu partii kapitalistycznych, pośród głębokiego kryzysu społecznego i rosnącego gniewu i oburzenia z powodu wspierania przez USA ludobójstwa Izraela w Strefie Gazy.

19. Podobne warunki panują we wszystkich głównych krajach kapitalistycznych. Nie sposób nie odnieść wrażenia, że jedną z motywacji elit rządzących jest przekonanie, że wojna za granicą zapobiegnie kryzysom społecznym i politycznym w kraju. Ta atmosfera kryzysu sprzyja odradzaniu się nikczemnego militaryzmu i lekkomyślności, która wcześniej była kojarzona wyłącznie z reżimami faszystowskimi.

20. Ze swojej strony reżim Putina popełniał błąd za błędem. Putin rozpoczął reakcyjną inwazję na Ukrainę w 2022 roku, mając nadzieję na negocjacje ze swoimi zachodnimi „partnerami” z pozycji siły. NATO pokazało jednak, że nie jest zainteresowane negocjacjami: Jedynym wynikiem wojny akceptowalnym przez NATO jest militarna porażka Rosji i podział rosyjskiego lądu na wzór Jugosławii. Opierając się na swojej zbankrutowanej nacjonalistycznej perspektywie, rząd Putina i frakcja rosyjskiej oligarchii, którą reprezentuje, są zmuszeni do coraz bardziej lekkomyślnej i prowokacyjnej eskalacji militarnej.

21. Globalnej eskalacji imperialistycznej wojny towarzyszą masowe represje. W Stanach Zjednoczonych rząd skryminalizował protesty przeciwko ludobójstwu w Strefie Gazy i przeprowadził masowe aresztowania tysięcy studentów i młodych ludzi. Przemoc stosowana podczas protestów odzwierciedla strach elit rządzących przed szerszym ruchem w klasie robotniczej, która będzie zmuszona zapłacić za wojnę życiem i zniszczeniem programów społecznych.

22. Na Ukrainie, wśród rosnącego sprzeciwu wobec wojny i oporu wobec poboru, rząd Zełenskiego aresztował ukraińskiego socjalistę Bogdana Syrotiuka pod fałszywymi zarzutami służenia interesom Rosji. W rzeczywistości Bogdan jest nieprzejednanym przeciwnikiem kapitalistycznego reżimu Putina i jego inwazji na Ukrainę. Aresztowanie Bogdana ujawnia skrajne zdenerwowanie reżimu Zełenskiego i jego sojuszników z NATO faktem, że sprzeciw wobec wojny znajduje coraz większy odzew wśród ukraińskiej klasy robotniczej.

23. Dziesięć lat temu, w swoim oświadczeniu „Socjalizm a Walka Przeciwko Imperialistycznej Wojnie”, ICFI ostrzegało:

Niebezpieczeństwo nowej wojny wyrasta z fundamentalnych sprzeczności systemu kapitalistycznego: z jednej strony rozwojem gospodarki globalnej, a z drugiej — jej podziałem na antagonistycznie do siebie nastawione państwa narodowe, u których korzeni leży prywatna własność środków produkcji. Najostrzej widać to w dążeniu imperializmu amerykańskiego do zdominowania Eurazji, a szczególnie tych obszarów, do których nie miałprzez dziesiątki lat dostępu wskutek rewolucji rosyjskiej i chińskiej. W zachodniej części superkontynentu eurazjatyckiego, Stany Zjednoczone w zmowie z Niemcami zaaranżowały faszystowski zamach stanu w celu podporządkowania sobie Ukrainy. Ale tu ich ambicje się nie kończą. Celem ostatecznym ich polityki jest rozczłonkowanie Federacji Rosyjskiej i zredukowanie jej do grupki półkolonialnych państewek, co otworzyłoby im drogę do grabieży jej olbrzymich zasobów naturalnych. Na Wschodzie, „zwrot ku Azji” administracji Obamy ma na celu okrążenie Chin i przeistoczenie ich w kraj półkolonialny. Punktem docelowym jest tu zapewnienie, że Kraj Środka pozostanie nade wszystko źródłem taniej siły roboczej, która jest jedną z kluczowych, globalnych podstaw wartości dodatkowej, wymuszanej od klasy robotniczej i która jest siłą napędową gospodarki kapitalistycznej.

24. Ostatnia dekada potwierdziła to ostrzeżenie. Pośród eskalacji otwartej wojny USA-NATO przeciwko Rosji i rozwijającego się konfliktu z Chinami, nie można postrzegać wojny światowej jako wyjątkowego wydarzenia, ale raczej jako wyraz podstawowych sił napędowych kapitalizmu.

25. Te same sprzeczności, które doprowadziły imperializm na skraj wojny nuklearnej, stanowią obiektywną podstawę rewolucji społecznej. Międzynarodowa klasa robotnicza jest ogromną siłą społeczną, której interesy kolidują z kapitalistycznym wyzyskiem i imperialistycznym barbarzyństwem. Konspiracyjny charakter imperialistycznego planowania wojny odzwierciedla fakt, że sama klasa rządząca doskonale zdaje sobie sprawę, że jej polityka nie ma masowego poparcia.

26. Wymaga to jednak zbudowania rewolucyjnego przywództwa, Międzynarodowego Komitetu Czwartej Międzynarodówki i jego krajowych sekcji, Partii Równości Socjalistycznej. Pomimo masowych protestów przeciwko ludobójstwu w Strefie Gazy, szersze grupy ludności nie są świadome szybko eskalującej wojny z Rosją. Rządzące elity i ich polityczni partnerzy, w tym aparat związków zawodowych, są zaangażowani w systematyczne wysiłki mające na celu uniemożliwienie robotnikom i pracownikom zrozumienia powagi zagrożenia, jednocześnie podporządkowując klasę robotniczą imperialistycznej polityce wojennej.

27. Jest tylko jeden sposób na uniknięcie spirali w kierunku katastrofy, a jest nim interwencja klasy robotniczej w walce o socjalizm. Robotnicy I pracownicy muszą domagać się natychmiastowego wycofania wszystkich sił i broni USA i NATO z Ukrainy. Klasa robotnicza musi wykorzystać swoją siłę, by powstrzymać tę wojnę, która zmierza ku katastrofie. Oznacza to zjednoczenie robotników w Rosji, na Ukrainie i w całym byłym Związku Radzieckim z ich braćmi i siostrami w Europie, Azji i Ameryce w opozycji do systemu kapitalistycznego, który jest główną przyczyną wojny.

Loading